Informacje

  • Wszystkie kilometry: 115446.24 km
  • Km w terenie: 2744.12 km (2.38%)
  • Czas na rowerze: 169d 16h 19m
  • Prędkość średnia: 26.50 km/h
  • Więcej informacji.
rok: 2025 button stats bikestats.pl rok: 2024 button stats bikestats.pl rok: 2023 button stats bikestats.pl rok: 2022 button stats bikestats.pl rok: 2021 button stats bikestats.pl rok: 2020 button stats bikestats.pl rok: 2019 button stats bikestats.pl rok: 2018 button stats bikestats.pl rok: 2017 button stats bikestats.pl rok: 2016 button stats bikestats.pl rok: 2015 button stats bikestats.pl rok: 2014 button stats bikestats.pl rok: 2013 button stats bikestats.pl rok: 2012 button stats bikestats.pl rok: 2011 button stats bikestats.pl rok: 2010 button stats bikestats.pl rok: 2009 button stats bikestats.pl rok: 2008 button stats bikestats.pl zaliczone gminy

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy szymczak.bikestats.pl

Archiwum

Polecam:

PRESTIGE SPORT - Sklep Tenisowy / Serwis Rakiet

Jeruzal - Wilkowyje

Niedziela, 3 sierpnia 2014 | dodano:03.08.2014Kategoria 200-400km

Kolejny niedzielny dystans w duecie z Jarkiem, tym razem do mieściny wilkowyje z serialu ranczo. już od rana porywisty wiatr dał mocno popalić, bo na zbiórkę wleciałem 10minut spóźniony, kręcenie z prędkością 30km/h momentami było nie lada wyczynem. od wczesnych godzin skwar konkretny w słońcu średnio dochodzący do 38C. przed kołbielem spotykamy pielgrzymkę wracającą z częstochowy do ostrołęki, z auta obsługi zostajemy obdarowani bidonem wody której tak bardzo brakowało od góry kalwarii, do jeruzala dojeżdżamy po 4,5 godzinie morderczej walki z podmuchami i gorącem, kupujemy wodę napoje oraz banany, chwila przerwy na ławce w cieniu pamiątkowa foto koło sklepu i w drogę, niestety sławnego wina nie kupiłem bo transport w kieszeni na plecach przez ponad 100km byłby trochę niebezpieczny i mocno uciążliwy. 5km po wyjeździe z jeruzala łapiemy gumę, pada decyzja że naprawiamy mamy spory zapas czasu, jest widno więc nową dętkę zostawimy na mniej sprzyjające warunki. po 40minutach przymusowej przerwy ruszamy w dalszą drogę lecimy na sienne, omijamy leśne odcinki słabego asfaltu którym jechaliśmy wcześniej i nadkładając 5 km mamy świetną drogę aż do samej góry kalwarii, nawet droga krajowa 50 całkiem przejezdna dzisiaj, w sumie jest sporo odcinków z szerokim poboczem więc było dobrze jechać. w górze robimy ostatni postój na sklep i ruszamy prosto do domu.

Avg.Cad. 76


droga krajowa 50 chwilę za górą kalwarią w stronę mińska.

pielgrzymka rowerowa z częstochowy

kołbiel, pierwsza przerwa na sklep

rynek, kołbiel

najgorszy odcinek szosy przed ceglowem, na plus trzeba jednak odnotować cień w którym można było odetchnąć od upału. 

rynek wilkowyje
sklep + ławka, wino też było za równe 5 zeta.

droga powrotna przez latowicz Dane wycieczki:
Km:241.98Km teren:0.00 Czas:08:43km/h:27.76
Pr. maks.:52.11Temperatura:35.0 HRmax:178( 93%)HRavg138( 72%)
Kalorie: 5339kcalPodjazdy:695mRower:Cannondale Super Six

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

sq